Skip to main content

Wiemy, że każdy dom ma swoje preferencje smakowe, jedni wolą faszerowaną rybę na słodko z rodzynkami, inni zarzekają

się, że musi być doprawiana na ostro… Postanowiliśmy zaproponować w tym miesiącu przepis owiany legendą – Gefiltefisz Zofii Baran, którą od niepamiętnych czasów serwowała w TSKŻ-owej Śródborowiance.

 

Produkty na wywar:

– 4 litry wody

– 5 szt. głów z karpia

– 2 szt. pietruszki

– 4 szt. marchewki

– 4 cebule (małe)

– 1 szt. żelatyny

– wegeta, sól, pieprz czarny, cukier, liść laurowy, ziele angielskie

 

Gotujemy 1,5 godz. na wolnym ogniu i odcedzamy.

 

Produkty na farsz rybny:

– 1 kg fileta z miruny

– 1 kg fileta z karpia

– 4 cebule (średnie)

– 6 jaj

– 2 bułeczki (kajzerki)

– 2 łyżki kaszy manny

– 1 opakowanie rodzynek

– sól, cukier, pieprz biały

 

Cebulę kroimy i szklimy na patelni. Bułeczki moczymy w mleku. Rybę, cebulę oraz bułeczki mielimy przez maszynkę. Do zmielonych produktów wbijamy jaja oraz dodajemy przyprawy i kaszę manną. Następnie wszystko razem mieszamy.

 

Do odcedzonego gotującego wywaru wkładamy uformowane wałeczki farszu z ryby i gotujemy 30 minut na bardzo wolnym ogniu.

 

Po ugotowaniu wyjmujemy wałeczki farszu z ryby i studzimy.

 

Do pozostałego wywaru dodajemy żelatynę i studzimy do konsystencji kiślu. Dla purystów i tradycjonalistów – doradzamy ugotowanie galarety z wywaru i głów karpiowych.

 

Wystudzony farsz z ryby kroimy w plastry (1,5 cm) i zalewamy wystudzonym wywarem.

 

Dekorujemy warzywami, rodzynkami, natką pietruszki.

SMACZNEGO!!!